Toruń. Koniec nocnej i świątecznej pomocy medycznej na lewobrzeżu?
Czy lewobrzeże zostanie pozbawione nocnej i świątecznej opieki medycznej? Przychodnia Rudak-Med kończy kontrakt z NFZ.

Mieszkańcy lewobrzeża już wkrótce mogą mieć problem z łatwym dostępem do nocnej i świątecznej pomocy medycznej. Dotychczas w tym rejonie Torunia takie usługi świadczyła przychodnia Rudak-Med. Jednak na drzwiach placówki pojawiła się niedawno taka informacja:
Uprzejmie informujemy, że z dniem 31 grudnia 2023 roku kontrakt z NFZ w zakresie Nocnej i Świątecznej pomocy zostaje zakończony.
Mieszkańcy są zaniepokojeni i podkreślają, że lewobrzeże nie może być pozbawione takiej opieki. Pod postem Rady Okręgu Stawki na Facebooku pojawiły się m.in. takie komentarze:
Całe lewobrzeże zostaje bez lekarza w nagłych przypadkach!!!
Kolejki w szpitalu dziecięcym powodowały kilkugodzinne oczekiwanie z chorym dzieckiem, a co to będzie jak pacjenci z lewobrzeża dojdą.
Nie dość że codziennie w korkach stoimy na most, to jeszcze przez pół Torunia z chorym dzieckiem mamy jechać.
Jeżeli dojdzie do likwidacji wspomnianej opieki przy Podgórskiej to do dyspozycji mieszkańców prawdopodobnie pozostaną dwa punkty. To Miejska Przychodnia Specjalistyczna przy Uniwersyteckiej (dla dorosłych) i Wojewódzki Szpital Zespolony przy Konstytucji 3 Maja (do 18. roku życia).
Prawdopodobnie, bo zgodnie z rządowymi planami nocna i świąteczna opieka zdrowotna powinna też działać przy każdym SOR-ze od 1 stycznia 2024 roku.
Swój sprzeciw wyraziła między innymi Rada Okręgu Stawki. Łukasz Winiarski, przewodniczący Rady w rozmowie z Radiem GRA zaznaczył, że taka opieka na lewobrzeżu po prostu musi być, a w tym miejscu i tak były już spore kolejki, więc skierowanie mieszkańców lewobrzeża do prawobrzeżnych placówek tylko pogłębi problem dostępu do lekarza. Rada skierowała prośbę do prezydenta Torunia o pilną interwencję w tej sprawie.
Radio GRA ustaliło, że dokument z prośbą Rady Okręgu trafił do urzędu. Temat zostanie przedyskutowany i być może już dzisiaj poznamy stanowisko toruńskiego magistratu.
W sprawę zaangażowali się też toruńscy radni. Swoją pomoc zaoferowali m.in. Michał Jakubaszek, który planował spotkanie z prezesem Rudak-Med oraz Piotr Lenkiewicz, który wystosował interpelację.
W sprawie interweniowała również radna Małgorzata Skerska-Roman, która zwróciła się z prośbą do Prezydenta Torunia oraz do osób zarządzających przychodnia Rudak-Med.
Do sprawy będziemy wracać.
(KGB)
Czytaj też pozostałe wiadomości z Torunia:
32. Finał WOŚP. W Toruniu ruszył nabór wolontariuszy