Budowa torowiska tramwajowego a zieleń. Niepokojące wnioski Fundacji Zielone Kujawy

Fundacja Zielone Kujawy sporządziła raport dotyczący wpływu budowy nowej linii tramwajowej na stan zieleni w naszym mieście. Wyniki raportu są niepokojące.

Na straży zieleni

Celem Fundacji jest działanie na rzecz przyrody i różnorodności biologicznej. Działania wspierają społeczeństwo sprzeciwiając się m.in. wycince drzew i dążeniu do poprawy jakości powietrza. Ponadto misją Zielonych Kujaw jest edukowanie zarówno obywateli, jak i urzędników.

W czasie budowy nowej linii tramwajowej, przedstawiciele Fundacji przyglądali się pracy firmy budowlanej.  Głównie zwracano uwagę na przestrzeganie wytycznych określonych m.in. przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Z raportu zaprezentowanego przez Zielone Kujawy wynika, że inwestor nie stosował się do zasad:

Zdegradowana gleba, zagęszczona z powodu ciężkiego sprzętu budowlanego. Dodatkowo zanieczyszczona odpadami budowlanymi. Zabezpieczenie pni drzew to absolutne minimum. Te zabezpieczenia były pozorowane – dwie, trzy deski na drzewie. Niektóre drzewa miały zniszczoną korowinę. Nie wiemy, dlaczego zabezpieczono tylko niektóre drzewa – podkreśla Mariusz Warachim z Fundacji Zielone Kujawy.

Zielone Kujawy – skutki zaniechań przestrzegania wytycznych

Co ważniejsze, Fundacja Zielone Kujawy podkreśla, że toruńscy Radni przyjęli uchwałę dotyczącą ochrony środowiska. Jeden z załączników wyznacza standard ochrony zieleni w procesie realizowania inwestycji, dotyczący głównie ochrony drzew i krzewów. Zasady określają jasno, co wolno, a czego nie wolno robić. Ponadto inwestor zapoznał się z wytycznymi i zadeklarował na piśmie, że będzie ich przestrzegać.

Jak mówią społecznicy, skutki degradacji gleby odczujemy dopiero za kilka lat. Rezultatem będą dodatkowe koszty, które poniesie Miasto, czyli podatnicy:

Koparki i maszyny stały bezpośrednio pod drzewami, zagęszczając grunt w obrębie systemów korzeniowych i pogarszając warunki siedliskowe drzew. Głębokie wykopy blisko pni, przy użyciu koparek. Nie zadbano o nawadnianie drzew – dodaje Warachim.

Raport, przed oficjalną publikacją, trafił do Prezydenta Miasta Michała Zaleskiego. Odpowiedź przesłał zastępca Prezydenta Zbigniew Fiderewicz:

Prezydent przyznał, że problem zabezpieczenia zieleni podczas inwestycji jest im znany. Jednak stwierdził, że jest to niesłychanie trudne prowadzić inwestycje, chroniąc zieleń. Zgadzamy się, że jest to trudne, ale nie jest to niemożliwe. Trzeba pamiętać, że ta inwestycja była promowana jako ekologiczna – Paulina Warachim z Fundacji Zielone Kujawy.

Przedstawiciele Fundacji podkreślają, że raport nie miał na celu skrytykowania inwestycji, a jedynie zwrócenie uwagi na problem. Raport dostępny jest: TUTAJ

(AS)

Zobacz również:

Trasa Staromostowa: powstanie 170 miejsc parkingowych. Sprzedawcy zaniepokojeni

Toruń. Rusza nabór wniosków do programu „Moje Podwórko”! Sprawdź, jak zdobyć dofinansowanie