Toruńscy hokeiści zaczynają „gwiezdny” play-off
W piątek KH Energa Toruń zaczyna zmagania w ćwierćfinale PHL. Zadanie będzie wyjątkowo trudne bo na drodze torunian staje trzykrotny Mistrz Polski - GKS Tychy.
Nie bez znaczenia w tej rywalizacji jest fakt, że torunianie w sezonie zasadniczym pokonali aktualnych MP i to na ich domowym lodowisku. Jasnym jednak jest, że to tyszanie liczą na trzecie złoto z rzędu. Torunianie za to chcą i mogą sprawić sensację i po raz pierwszy w historii play-off, wyrzucić z kolejnej rundy lidera sezonu zasadniczego. Będzie to pojedynek, w którym każdy wynik jest możliwy. Jednakże wielkie doświadczenie ekipy z Tychów, stawi ich w roli faworytów.
Patrik Spesny – bramkarz KH Energa Toruń:
Michał Kalinowski wskazuje na fakt, iż torunianie w tym sezonie w rundzie zasadniczej pokonali każdą drużynę PHL:
Nigdy jeszcze w polskiej lidze nie zdarzyło się, aby drużyny z miejsc 1 i 2 odpadły w pierwszej rundzie. Hokeiści z grodu Kopernika chcą zatem sprawić wielką sensację. Energa to jedyny zespół, który dwa razy wygrał na tyskim lodowisku!
Pierwsze spotkania już w piątek i sobotę w Tychach a na toruński Tor-Torze rywalizacja przeniesie się 25 i 26 lutego. Mecze rozgrywane będą do 4 wygranych.