W oczekiwaniu na pierwszy dzwonek
Na uczniów w naszym mieście czeka w sumie 69 placówek, w nich 1254 klasy i oddziały dla 24854 uczniów i 4584 przedszkolaków. Wśród nich znalazło się 1140 młodych osób z Ukrainy.
To oficjalne przywitanie uczniów odbędzie się 1. września w Szkole Podstawowej numer 28 przy ulicy Przy Skarpie. Tam zaplanowano miejską inaugurację roku.
W powietrzu wisi jednak widmo strajków nauczycieli. Miasto oficjalnie nie wie nic o planowanych akcjach protestacyjnych, ale jak ustaliła nasza reporterka dyrekcje przyznają, że 1. września na budynkach szkół mogą pojawić się flagi.
Jest sygnał, związki ZNP proszą o wywieszenie flagi na znak zbliżającego się protestu. Wywiesimy flagę, mamy taki obowiązek.
Na ten temat rozmawialiśmy także z Anną Łukaszewską, dyrektorem Wydziału Edukacji w Toruniu.
To sprawa, która dotyczy związków zawodowych. Jeżeli będą akcje protestacyjne, to dyrektorzy muszą być w gotowości, a my (miasto) będziemy podejmować działania tam gdzie będzie dla nas miejsce.
Nie dotarły do nas informacje, by szkoły szykowały się do strajku czy akcji protestacyjnej.
Wygląda jednak na to, że 1. września wszystkie toruńskie szkoły będą przygotowane na przyjęcie uczniów, a nauczyciele nie mogą się doczekać pierwszych zajęć:
Cieszymy się, tęsknimy, czekamy, jesteśmy po pierwszych zespołach przedmiotowych, po zespole wychowawczym, jesteśmy gotowi, zwarci, chętni do pracy.
Mówiła Karolina Ciechowska – Neumann, dyrektor SP 28 na toruńskiej skarpie.
Dużym wyzwaniem dla toruńskich szkół będzie w nowym roku edukacja dla bezpieczeństwa. Szkoły na zajęcia mają wprowadzić „zagadnienia związane z obronnością kraju” i zajęcia praktyczne na strzelnicy. Szkoły mają 2 lata na przygotowanie się do zajęć praktycznych na wirtualnych, bądź standardowych strzelnicach.
Jesteśmy na początku tej drogi. Przed nami spotkania z dyrektorami, by ustalić w jaki sposób prowadzić te zajęcia. Zajęcia praktyczne ze strzelania mają się odbywać w pierwszej klasie szkół ponadpodstawowych, ale mają być później także obecne w ósmych klasach.
Potrzebna jest wiedza na ten temat, zajęcia praktyczne, by zapoznać się z bronią. Będziemy korzystać z wirtualnych pomocy, ale także z wiatrówek, karabinków KBKS, zgodnie z przepisami z Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Mamy w dwóch szkołach (Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich i Zespół Szkół Samochodowych) dwie strzelnice. Diagnozujemy oczekiwania, bo do tej pory zajęcia dla uczniów nie były powszechne.
Musimy zrobić dokładny przegląd sprzętu ze specjalistami, by wprowadzić tam grupy uczniów. To jest dla nas wyzwanie.
Mówiła Anna Łukaszewska z Urzędu Miasta.
(IU, MM)