Akrobacje lotnicze nad Toruniem podczas mistrzostw świata

W zmaganiach podczas mistrzostw zmierzy się około 50 zawodników z 10 państw. Rywalizować będzie ze sobą 34 zawodników w grupie podstawowej i 16 zawodników w grupie zaawansowanej. Polskę będzie reprezentować 7 osób. 26 lipca 25. Mistrzostwa Świata FAI w Akrobacji Szybowcowej oraz 13. Mistrzostwa Świata FAI w Akrobacji Szybowcowej w klasie Advanced mają swoje oficjalne otwarcie. O tym jak wyglądały przygotowania do zawodów na toruńskim lotnisku w przeszłości, można również przeczytać tutaj. Toruń już po raz czwarty jest gospodarzem zawodów.

„To już jest czołówka światowa, wyższej rangi nie ma tego typu zawodów. U nas są już po raz czwarty, myślę, że tutaj głównym powodem jest atut naszego pięknego lotniska (…). Ostatnio udało nam się polepszyć bazę hangarową”

– mówił Janusz Rosołek, dyrektor Aeroklubu Pomorskiego w Toruniu.

PROGRAM ZAWODÓW

Zawody podzielone są na trzy konkurencje, które sprawdzają umiejętności pilotów. Podczas powietrznych akrobacji Mistrzostw Świata w Akrobacji Szybowcowej w kategoriach Advanced i Unlimited, muszą oni pamiętać o zaplanowanej kolejności figur, a także sprawnym połączeniu ich w jeden układ. Dzieje się to przy dużym stresie i przeciążeniach wpływających na kondycję zawodnika.

„(…) są takie trzy podstawowe programy: program znany, który pilot już zna przed mistrzostwami, drugim jest program dowolny, który układa sobie sam pilot, trzecim programem jest program nieznany dla pilota. Punktowana jest cała wiązanka, czyli to nie jest tak, że pilot pojedynczo robi figury, musi je w sposób umiejętny połączyć żeby nie było za dużych przerw.”

Mieszkańcy mogą obserwować zmagania pilotów przyjeżdżając na teren lotniska. Nie wszyscy jednak są pasjonatami tego sportu, czy zawody niosą za sobą utrudnienia dla okolicznych mieszkańców?

„Nie będzie to taki na szczęście hałas jak przy akrobacji samolotowej, no bo tam są samoloty o dużych mocach, tutaj są samoloty holujące. (…) Planujemy rozpoczynanie konkurencji między 9-10 i zakończyć w miarę szybko, żeby nie być uciążliwym do późnych godzin.”

Dyrektor Aeroklubu Pomorskiego zwrócił także uwagę na różnice między samolotami z silnikiem, a szybowcami występującymi podczas tegorocznych mistrzostw.

„Szybowiec nie ma silnika. Tą wysokość, którą rozpoczyna 1200 metrów w boksie [musi wystarczyć] (…) każde wyjście za ten sześcian jest punktowane punktami ujemnymi (…). Przy niektórych figurach źle wykonanych albo zagrażających bezpieczeństwu jest dyskwalifikacja”

– mówił Janusz Rosołek, dyrektor Aeroklubu Pomorskiego w Toruniu.

(OC)