Goście EnergaCAMERIMAGE. Lichota, Liss, Karwowski [ROZMOWY]
Gwiazdy z całego świata przyjechały do Torunia, ale na festiwalu nie mogło zabraknąć także aktorów, reżyserów i operatorów z naszego kraju.
Trwa festiwal EnergaCAMERIMAGE. Na gali otwarcia pojawił się Adam Driver, Gród Kopernika odwiedził także Bob Geldof. Wywiad z muzykiem i aktorem znajdziecie TUTAJ. Nasi reporterzy dużo uwagi poświecili także twórcom i aktorom z naszego kraju. Na festiwalu prezentowany był między innymi film „Znachor”. To nowoczesna odsłona klasycznego, polskiego kina. W rolę Rafała Wilczura i jednocześnie Antoniego Kosiby wcielił się Leszek Lichota. Produkcja spotkała się z ciepłym przyjęciem nie tylko w kraju, ale i zagranicą.
To świadczy o tym, że to jest bardzo dobra literatura i ta historia budzi uczucia pod każdą szerokością geograficzną. Do tej pory spotkaliśmy się z bardzo pozytywnym odbiorem tego filmu. Ludzie ciepło go przyjmują i nie porównują tych adaptacji, bo każda jest zupełnie inna.
Mówił nam Leszek Lichota, którego pytaliśmy także o proces przygotowywania się do roli.
Przy okazji Znachora, trzeba było wrócić do starych wersji filmowych, potem wrócić do książki, a potem do scenariusza, by przeczytać go na nowo i stworzyć własny pomysł na te postać i na to, jak to opowiadać.
W filmie Znachor zagrał także aktor z młodego pokolenia Ignacy Liss.
Kiedy się dowiedziałem, że będziemy robili „Znachora” to byłem podekscytowany. Rzeczywiście potem, po zdjęciach, ludzie zaczęli pytać: „będziecie robić „Znachora”? Nie boisz się?”. Pojawiło się ziarno wątpliwości czy ludzie nie będą nas mieszać z błotem. Ale kiedy zobaczyłem film, to poczułem wielką ulgę.
Na festiwalu EnergaCAMERIMAGE udało nam się porozmawiać także z Łukaszem Karwowskim. On pracował ostatnio nad filmami „Jedna Dusza” oraz „Prawda”.
To jest wspaniały festiwal, bardzo poważny. Są znani operatorzy i aktorzy. Rozmawiamy, spotykamy się, jest dużo technologii, to nie tylko oglądanie filmów, ale dużo spotkań zawodowych. Technologia idzie we wspaniałą stronę, kamery są coraz bardziej dostępne i coraz tańsze, bez problemu można nakręcić film telefonem.
Festiwal EnergaCAMERIMAGE zakończy się w sobotę.
(KO, MM)