Wywiad z Michałem Zaleskim. Grand Prix, Olsztyńska, Bulwar
Pojawiliśmy się z mikrofonem Radia GRA w Urzędzie Miasta Torunia, by porozmawiać z prezydentem Michałem Zaleskim i zadać mu kilka sportowych, inwestycyjnych i politycznych pytań.
Dwa miesiące temu zakończyła się budowa nowej linii tramwajowej. Przy okazji powstały także fragmenty nowych dróg, ale ciągle niedokończona jest tak zwana Trasa Staromostowa. Od tematu tej inwestycji rozpoczęła się rozmowa Michała Mrozka z prezydentem Torunia Michałem Zaleskim. Chodzi o plany nowej drogi między Dekerta, a okolicami Ronda Niepodległości.
Trasa Staromostowa to długa historia. Przypomnę, że początki sięgają 2007 roku, kiedy cały odcinek od Trasy Średnicowej w rejon ronda przy hotelu miał być zbudowany w ramach dużej inwestycji handlowo-usługowej przy Uniwersamie. Prywatni właściciele tej ziemi nie decydują się na inwestowanie. I tak krok po kroku budujemy fragmentami te odcinki. Najpierw zbudowaliśmy odcinek od Trasy Średnicowej do Bema, teraz budując linię tramwajową powstał fragment od Bema do Dekerta, a został nam odcinek od Dekerta do Placu Niepodległości.
Prezydent przekonuje, że ten odcinek jest już przygotowany projektowo, są pozwolenia i zapadła decyzja o współfinansowaniu go ze środków budżetu państwa. 12. października Toruń otrzymał promesę i rozpoczął aktualizację dokumentacji oraz przygotowania do ogłoszenia przetargu. Budowa ma rozpocząć się wiosną przyszłego roku. Chodzi o odcinek od ulicy Gałczyńskiego do Dekerta między Targowiskiem Miejskim, a cmentarzem Świętego Jerzego.
To będzie rzeczywiście przełomowe rozwiązanie drogowe w tej części miasta.
Michał Zaleski o wsparciu z Warszawy
Michał Mrozek pytał Michała Zaleskiego czy jest spokojny o umowę na to dofinansowanie Trasy Staromostowej. Dokument stworzono jeszcze przed wyborami, a jak wiadomo, wkrótce władzę obejmie nowy rząd.
Ja myślę, że pacta sunt servanda czyli umowy podpisane obowiązują i tutaj nie spodziewam się jakichś takich drastycznych zmian. Natomiast oczywiście przychodzą kolejne okresy, czas, kiedy będą środki unijne, wreszcie ruszą środki Krajowego Planu Odbudowy. Czekamy na te pieniądze w miastach, i nie tylko w miastach, i potrzebne one są dla rozwoju inwestycyjnego, ale i także dla usprawnienia wielu działalności w mieście. My nadal mamy duże potrzeby, jeżeli chodzi o transport publiczny, konieczna jest wymiana taboru, konieczna także kontynuacja modernizacji linii tramwajowych i na te środki także oczekujemy.
Czy prezydent Torunia jest tak samo pewny pieniędzy na budowę centrum Camerimage? Obiekt częściowo sfinansuje Ministerstwo Kultury, ale 200 milionów dorzuca Toruń. Czy ta kwota nie zwiększy się w najbliższych latach?
Jest podpisana umowa, powiedziałbym, że bardzo, bardzo twarda. Z jednej strony mamy wpis do rządowego programu inwestycji, właśnie 400 milionów złotych z tytułem, zakresem, miejscowością, a z drugiej strony w Wieloletniej Prognozie Finansowej w budżecie miasta Torunia mamy zarezerwowany nasz udział, wspomnianą jedną trzecią 200 milionów.
Prezydenta Torunia pytaliśmy także, czy będzie startował w kolejnych wyborach samorządowych.
Przede mną decyzja w tej sprawie. Mam nadzieję, że będę mógł jeszcze przed tą decyzją trochę pozyskać opinii, ocen tych, którzy są dla mnie ludźmi, z którymi bardzo się liczę.
Michał Zaleski o pracach na Bulwarze
Czy remont Bulwaru Filadelfijskiego, odkrycia archeologiczne i sugestie społeczników, by w tym miejscu stworzyć Park Kulturowy, spędzają sen z powiek prezydentowi Torunia? To pytanie zadaliśmy w kolejnej części naszego wywiadu z Michałem Zaleskim.
Michał Zaleski przyznał, że obecnie na miejscu remontu pojawiają się problemy związane z odkrytymi znaleziskami archeologicznymi. Badania te są prowadzone pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który ma za zadanie ustalić, co zrobić z odkrytymi artefaktami. Szczególnie interesujące jest znalezisko w pobliżu hotelu Bulwar. W związku z tym odkryciem, poszerzymy zakres poszukiwań archeologicznych. Jedno z wyzwań, z którymi borykają się jednak archeolodzy, to duże ilości wody na miejscu wykopów. Prezydent przypomniał, że w 2010 roku cały obszar, włącznie z drogą, został zalany.
W takim razie czy ten problem nie dotyczy także pawilonów, które zbudowano nad Wisłą?
Pawilony są zbudowane w ten sposób, że jeżeli przyjdzie wysoka woda, wówczas usuwa się dobytek ruchomy z pawilonów i je otwiera. Są specjalne sposoby otwierania tych ścian i woda przepływa przez te pawilony. Będzie problem zrobienia porządku po Wiśle we wnętrzu tych pawilonów, ale to potrwa kilka dni. Tak zostały zaprojektowane i projektant miał świadomość, że wysoka woda w tym miejscu występuje.
Wywiad z Michałem Zaleskim. Co z Grand Prix w Toruniu?
W toruńskim programie Kalejdoskop pojawił się także temat przyszłości Grand Prix w Toruniu. Umowa z organizatorem żużlowej imprezy wygasła. Czy Motoarena straci jeden ze swoich najważniejszych eventów?
Trwają te rozmowy, odbywają się przy udziale naszego klubu, a więc klubu Apator Toruń z tego względu, że nowy system rozliczeń międzynarodowych nie uwzględnia bezwzględnej wartości polskiej, jaką jest podatek VAT. Te rozliczenia w związku z tym (i z udziałem tego podatku) przy udziale klubu będą prostsze i dlatego klub jest w tej chwili włączony w te ustalenia i będziemy szukali rozwiązania. W ciągu najbliższych tygodni na pewno ono już się pojawi.
Pozostaje pytanie, czy miasto już „dogadało” się z właścicielem klubu Przemysławem Termińskim? Czy zostanie on z Apatorem na następne lata? Takie kuluarowe informacje opublikowano na stronie Sportowych Faktów.
Jesteśmy w dobrych relacjach. Zdarzają się nieco chłodniejsze tygodnie czy miesiące. Ale to się zdarza, po prostu to mija. Natomiast obecnie wszystko, co można planować w toruńskim żużlu, jest pomyślane jako takie harmonijne, dobrze zorganizowane i dobrze przygotowane. Ten brązowy medal dla naszej drużyny, dla naszych zawodników, uzupełnił to myślenie o takim wieloletnim planowaniu (…) z udziałem oczywiście obecnego właściciela i zarządu klubu oraz miasta. Jesteśmy razem, robimy to razem.
Co dalej z remontem Olsztyńskiej?
W kolejnej części wywiadu z Michałem Zaleskim pojawił się temat problemów z parkingami Park&Ride przy Dziewulskiego oraz Olimpijskiej. Zapytaliśmy także o przyszłość ulicy Olsztyńskiej. Na zapowiedziach remontu na razie się skończyło, mijają kolejne lata, a ulica ciągle nie zmieniła swojego wyglądu. Michał Zaleski przyznał, że to chyba jedna z ostatnich, tak dużych inwestycji drogowych w Toruniu, na którą potrzeba 200 milionów złotych.
I ta inwestycja czeka na prozaiczną rzecz: finansowanie zewnętrzne. Dla nas w tej chwili wyraźnym kierunkiem pozyskania takich środków jest krajowy plan odbudowy, bo póki on nie będzie uruchomiony, szans na inne finansowanie nie mamy. Środki własne miasta nie wystarczą. Czekamy na moment, kiedy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ujawni podobną rozbudowę do dwóch jezdni tego odcinka od granic miasta w kierunku Grębocina i być może dalej w kierunku autostrady.
Rzeczywiście dokumentacyjnie jesteśmy przygotowani, natomiast szukamy sposobu, jak to sfinansować.
O pomoc trzeba więc chyba poprosić nowych posłów…
Robię to za każdym razem, prosząc o entuzjazm, o zainteresowanie. Później codzienność zarządzania krajem powoduje, że ten entuzjazm nieco się zmienia. Ale oczywiście też będzie to jedno z pierwszych zaproszeń, jakie skieruję do pań i panów posłów składających gratulacje do pana senatora i prosząc ich o życzliwość dla miasta, dla spraw miasta, dla wspieranie tego, co w Toruniu jest ważne i co wymaga wielkiego wsparcia.
Wywiad z Michałem Zaleskim przeprowadził Michał Mrozek.