Zawroty głowy, dezorientacja, duszność. Jak zabezpieczyć się przed zatruciem tlenkiem węgla?
Sezon grzewczy w Toruniu w pełni. Radzimy jak uniknąć zagrożeń wynikających z posiadania instalacji.

Tylko w tym roku w Toruniu straż pożarna reagowała 42 razy w przypadku sytuacji, w których występowało podejrzenie zatruciem tlenkiem węgla. Jak się przed tym uchronić?
Pamiętajmy o tym, że nie wolno zaklejać żadnych otworów wentylacyjnych, kratek wentylacyjnych, gdyż to one w razie występowania stężenia tlenku węgla, pozwalają przewietrzyć pomieszczenie. Pamiętajmy również o tym, aby pomieszczenia mieszkalne nie były do końca szczelne – te niewielkie szczelności mogą nam uratować życie w przypadku wystąpienia niepełnego spalania, czyli między innymi tlenku węgla.
Według przepisów mamy również czyszczenie przewodów kominowych, które należy wykonać przynajmniej raz w roku. Cztery razy do roku również należy w budynkach, które są wyposażone w piece opalane na paliwo stałe, prowadzić przeglądy instalacji przewodów kominowych, a w budynkach, które opalane są na paliwo ciekłe lub gazowe przynajmniej dwa razy w roku
– wyjaśnia młodszy kapitan Przemysław Baniecki, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
Zawroty głowy, dezorientacja, duszność, bóle w klatce piersiowej – to główne objawy zatrucia tlenkiem węgla. W tym roku w Toruniu z tego powodu do szpitali przewiezione zostały trzy osoby. Jak powinniśmy postąpić kiedy mamy podejrzenie, że doszło do „zaczadzenia”?
Najczęściej do takich sytuacji dochodzi z powodu niedbałości o przewody kominowe. Dobrym rozwiązaniem jest czujnik, który wcześniej zaalarmuje nas o wydobywającym się tlenku węgla:
– dodaje Baniecki.
Jeżeli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia lub chcesz poinformować o ważnych wydarzeniach – napisz do nas na raport@gra.fm lub na naszej stronie na Facebooku.
Czytaj też: Nielegalny browar w Toruniu. Sprzedawano bardzo rzadkie i drogie piwa