Leśnicy: „musimy nauczyć się żyć obok dzikich zwierząt”
Jak powinniśmy się zachować, gdy spotkamy niedaleko naszego domu łosia czy dzika? Jak zachowują się zwierzęta i dlaczego pojawiają się tak blisko osiedli mieszkaniowych?
Swego czasu cały Toruń żył problemem dzików na Rubinkowie, kilka tygodni temu pisaliśmy o kilku kolizjach na ulicy Łódzkiej spowodowanych przez dziki. W okolicach Łysomic spotkano ostatnio trzy łosie, te zwierzęta widziano również przy drodze na Łubiankę.
Jak się wtedy zachować? O to pytaliśmy rzecznika Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu Honoratę Galczewską.
Widząc dzikie zwierzęta powinniśmy zachować spokój. Jeśli mówimy np. o łosiu to powinniśmy się oddalić. Często ludzie chcą zrobić dobre zdjęcie czy film, zbliżamy się, ale w ten sposób narażamy swoje zdrowie i życie. On może okazać się niebezpieczny. Warto oddalić się albo poczekać aż zwierzę odejdzie.
Mówi Honorata Galczewska, która ma także radę dla mieszkańców okolic terenów leśnych.
Powinniśmy dbać o nasze zwierzęta, o psy i koty. Pies nie powinien mieć możliwości wyjścia poza ogrodzenie posesji. Wilk może psa definiować jako antagonistę i będzie chciał go wyeliminować ze swojego otoczenia.
W przypadku wilków, które są drapieżnikami, to potrzebują one mieć duży teren. Pokonują dużą ilość kilometrów i czasami zdarza im się dostać na obszary, na których na co dzień występuje człowiek.
Duże dystanse po „swoim” terytorium pokonują także łosie.
Czasami szukają pożywienia, czasami poszukują partnera, zbliża się wiosna…
Łoś jest największym w naszym regionie zwierzęciem, więc ma świadomość, że niewiele może mu zagrozić. Nie obawia się niczego, zwykle nie jest agresywny, ale trzeba mieć do niego respekt.
Na pewno jeżeli spotykamy dzikie zwierzę, nie powinniśmy do niego nawoływać, nie należy ich płoszyć, straszyć, dokarmiać.
Jeżeli ułatwimy dostęp do pożywienia, zwierzę to zapamięta i nie tylko samo będzie wracać, ale przyprowadzi także swoje potomstwo. To widać np. w przypadku dzików.
Dzikie zwierzęta zawsze migrowały, ale także ludzie rozbudowują swoje osiedla w kierunku terenów, które zwierzęta kiedyś zajmowały. Trzeba nauczyć się żyć razem, zwierzęta i my, czy raczej my z dzikimi zwierzętami.
Dodaje rzecznik RDLP, a z Honoratą Galczewską rozmawiał Robert Duliński.
(MM)