Polski Cukier Toruń pokonał Pszczółkę Start Lublin
Twarde Pierniki wygrały w Arenie Toruń 104 do 98. Co po meczu mówił trener Polskiego Cukru?
Jarosław Zawadka przyznawał, że jego drużyna mecz zaczęła od kilku strat…
Na szczęście mieliśmy dobrą skuteczność rzutów za trzy. Mieliśmy świetną dyspozycję tego dnia, zdobyliśmy do przerwy 63 punkty, to chyba jeden z najlepszych tegorocznych wyników w lidze.
Zdawałem sobie sprawę, że wychodząc na drugą połowę, zespół z Lublina zagra twardszą defensywę. Uczulałem zawodników, że prowadząc 18 punktami pojawi się rozprężenie i nie pomyliłem się, bo trzecia kwarta była w naszym wykonaniu bardzo zła. Na szczęście wytrzymaliśmy presję i w czwartej kwarcie ważne trójki Woodsa pozwoliły nam uspokoić sytuację.
Mimo, że mamy bardzo małe szansę, by walczyć w play offach to pokazaliśmy charakter. Chcemy do końca ligi grać o zwycięstwa, nie patrząc na miejsce w tabeli.
– mówił po meczu Jarosław Zawadka.
Dodajmy, że wczoraj toruński klub poinformował, że rozwiązał (na prośbę zawodnika) kontrakt z Obim Trotterem.
Dziękujemy za grę w Toruniu Obie, życzymy powodzenia i pamiętaj, że zawsze jesteś u nas mile widziany! – napisał klub.
Polski Cukier Toruń – Pszczółka Start Lublin 104:98
Polski Cukier Toruń: D. Jackson 33, K. Woods 25, D. Kulig 17, A. Cel 10, B. Diduszko 6, C. Bragg Jr. 5, M. Ramljak 5, M. Samsonowicz, M. Wieluński 0, J. Kondraciuk – nie zagrał, I. Grochowski – nie zagrał.
Pszczółka Start Lublin: Dorsey-Walker 35, T. Davis 14, D. Ware 14, K. Borowski 12, K. Łączyński 9, M. Dziemba 7, R. Szymański 4, D. Jeszke 3, Searcy 0, Y. Franke 0, M. Gospodarek – nie zagrał.
(zdjęcie: materiały prasowe)