Radio Gra Toruń Home

Muzyka Wybrana Dla Ciebie • Radio Gra Toruń 88.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube

Torunianie kontra TBS. Sądowy spór przeniósł się do sieci

Facebook

Za nami pierwsza rozprawa dotycząca podwyżek czynszów w toruńskim TBS-ie. Wyznaczono kolejny termin, jednak spór zdążył się przenieść również do sieci.

Przypominamy, mieszkańcy Torunia weszli na drogę sądową z Toruńskim Towarzystwem Budownictwa Społecznego. Powodem są podwyżki czynszów w mieszkaniach należących do toruńskiego TBS-u, które w niektórych przypadkach wyniosły nawet 30%. Lokatorzy z około 70 mieszkań postanowili rozwiązać problem w sądzie i wynajęli prawnika Marcina Zatorskiego z wrocławskiej kancelarii, który ma doświadczenie w podobnych sprawach we Wrocławiu.

14 lutego odbył się pierwszy proces w toruńskim sądzie. Postepowanie zakończyło się jednak już po kilku minutach. Jak tłumaczył nam Zatorski, pełnomocnik TBS-u złożył wniosek o przesłuchanie świadka i okazała się nim Beata Żółtowska, prezes Towarzystwa. Problem w tym, że reprezentant osoby prawnej w tej sprawie nie może być świadkiem.

Kolejny termin rozprawy wyznaczono na kwiecień tego roku.

Czytaj też: Mieszkańcy Torunia vs. TBS. „Zmarnowany termin”

ZARZUTY TORUŃSKIEGO TOWARZYSTWA BUDOWNICTWA SPOŁECZNEGO

Po pierwszym spotkaniu w sądzie na facebookowej stronie toruńskiego TBS-u opublikowano wpis. Zdaniem Towarzystwa termin rozprawy został zmarnowany przez działanie pełnomocnika powodów:

Odpowiedź na pozew otrzymał pół roku temu i zamiast niezwłocznie złożyć wniosek o zezwolenie na złożenie pisma przygotowawczego wyczekał do pierwszego posiedzenia

– czytamy we wpisie. TBS zarzuca również prawnikowi brak merytorycznego zaangażowania w spór i zaznacza, że złożony pozew zawiera liczne braki, a odpowiedź TBS-u na pozew to kilkanaście stron merytorycznego uzasadnienia.

 Z uwagi na niestaranne i nieprofesjonalne przygotowanie pozwu, przygotowanie odpowiedzi na pozew wiązało się z ogromnym nakładem pracy, który trzeba było poświęcić na zbadanie kwestii formalnych (wymienione wyżej). W konsekwencji do treści odpowiedzi wkradła się omyłka – wskazano Panią Prezes jako świadka, a nie jako stronę pozwaną, co sprostowano przed rozprawą

– twierdzi TBS i podkreśla, że było to bez znaczenia dla przebiegu postępowania.

ODPOWIEDŹ MARCINA ZATORSKIEGO

Prawnik Marcin Zatorski odniósł się do zarzutów TBS w otwartym liście radcowskim. Zaznacza w nim, że opublikowany przez toruńskie Towarzystwo wpis jest kuriozalny, zawiera nie tylko nieprawdziwe informacje, ale też bezprawnie narusza jego dobra osobiste. Przedstawiciel wrocławskiej kancelarii w piśmie zobowiązuje TBS do podjęcia adekwatnych kroków prawnych, w tym zaniechania dalszych naruszeń dóbr  osobistych, opublikowania przeprosin oraz przelania środków na cel charytatywny.

(…) TBS popełnił wpis na swoim fanpage TTBS; w którym wielokrotnie mnie zniesławił, poniżając mnie w oczach opinii publicznej i narażają na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania zawodu radcy prawnego. Wpis ten zawiera liczne nieprawdy i manipulacje

– czytamy w dokumencie.

Marcin Zatorski podtrzymuje, że termin wyznaczony przez sąd na 14 lutego został zmarnowany, ponieważ Towarzystwo cofnęło wniosek o przesłuchanie świadka, co spowodowało, że czynność zaplanowana przez sąd nie odbyła się. Prawnik odnosi się również do zarzutów o przedłużanie sprawy:

Stanowczo oświadczam, że nie zależy mi na przedłużaniu spraw. Jest to kompletny absurd, który ma mnie jedynie zniesławić.
Pełnomocnik mieszkańców odpowiada również na zarzuty dotyczące braków w złożonym pozwie:
Twierdzenie TTBS, że pozew zawiera braki, jest twierdzeniem kłamliwym, który ma na celu wyłącznie zniesławienie mnie w oczach Opinii Publicznej i ma narazić mnie na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania zawodu radcy prawnego.
W podsumowaniu dokumentu Marcin Zatorski pisze:

Naprawdę nie mogę wyjść ze zdumienia, że miejska spółka, która jest kontrolowana przez prezydenta Torunia, mogła popełnić taki wpis, będący, bezprecedensowym, bezpardonowym, personalnym atakiem na pełnomocnika Najemców mieszkań w TTSB, czyli na pełnomocnika swoich mieszkańców, którzy chcą jedynie ustalić na drodze sądowej, czy ostatnia podwyżka jest bezzasadna.

AKTUALIZACJA (23.02):

Toruńskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego odniosło się do otwartego listu Marcina Zatorskiego:

(KGB)

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 2024-04-26